23 czerwca 1941 roku koło Zabłudowa funkcjonariusze NKWD dokonali egzekucji piętnastu mieszkańców z gmin Ciechanowiec, Klukowo, Grodzisk, Rudka i Brańsk.
Funkcjonariusze NKWD stacjonujący w Zabłudowie koło Białegostoku otrzymali rozkaz aby „…wykonać wyrok śmierci na więźniach z zachodnich obwodów”. Nieopodal wsi Folwarki Małe w lesie funkcjonariusze dokonali egzekucji, zabijając 15 bezbronnych osób. Zabici pochodzili z więzienia ciechanowieckiego i brańskiego. W momencie wybuchu wojny niemiecko – sowieckiej, 22 czerwca 1941 roku, najpierw zostali wyprowadzeni z więzienia w Ciechanowcu i doprowadzeni piechotą do Brańska. Tam dołączyła do nich kolejna grupa. Potem transportowano ich już furami. Nocą dowieziono do Zabłudowa. Trzymano w pobliżu kościoła, w specjalnej zagrodzie dla więźniów.Nad ranem następnego dnia konwój kilku furmanek dotarł do Zabłudowa. Prawdopodobnie tutaj eskorta dowiedziała się o decyzji wykonania wyroków śmierci na więźniach. Polaków z tymczasowego aresztu poprowadzono pieszo kierując się na Żednię. Po przejściu około 1800 metrów kolumnę ostrzelał samolot niemiecki, skręcono więc do lasu, kierując się duktem na Folwarki Małe. W miejscu zwanym Moskiewskim Mostem, konwojenci rozstrzelali więźniów.
W rocznicę tych tragedii, oddano cześć pomordowanym. W hołdzie pamięci pod pomnikiem w miejscu masakry, złożono kwiaty i zapalono znicze. W uroczystości uczestniczyli członkowie rodzin ofiar zbrodni, przedstawiciele władz samorządowych, księża oraz mieszkańcy Gminy Zabłudów.